Zarys historyczny i kulturowy kolaboracji żydów z okupantami
Dlaczego żydzi kolaborowali z nazistowskimi Niemcami oraz komunistyczną władzą radziecką?
Reprezentanci partii syjonistycznych, elita przedwojennej społeczności żydowskiej, rabini, nie tylko wspierali przed wojną emigrację żydów z Europy do Palestyny, ale również starali się na stworzenie autonomii żydowskich w krajach Europy. Całkowicie nieskutecznie. Odmówiła im tego również Polska, chociaż zapisała się jako jedyny kraj w Europie, który nie tylko przyjął żydów w XI wieku jak najbardziej przyjaźnie, ale nawet uregulował ich status przyznając im częściową autonomię m.in. poprzez własne sądownictwo, zapewnienie wolności osobistej, bezpieczeństwa, prawa do wyboru zawodu i wolności podróżowania.
Przed II Wojną Światową, w związku z wybuchem pogromów w Rosji, do Królestwa Polskiego przybywali żydzi, osiedlając się przede wszystkim w Warszawie, Łodzi i Zagłębiu Dąbrowskim. W tym czasie można było zaobserwować wzrastające poczucie łączności inteligencji polskiej i żydowskiej. Antysemityzm w Warszawie nie miał wielu zwolenników i nie był mile widziany.
Rozłam i początki polskiego antysemityzmu spowodowane były tym, że (szczególnie) młodzi żydzi masowo wstępowali w szeregi grup komunistycznych, syjonistycznych i socjalistycznej żydowskiej partii Bund. Żydzi, stanowiący wówczas aż 9,5% polaków, stawali się więc w ogólnej opinii zagrożeniem dla państwa, które działało w oparciu o zupełnie inne wartości. Oliwy do ognia dolało wspieranie radykalnych, rosyjskich ruchów socjalistycznych, mających początek w strajkach studentów w carskiej Rosji. Żydzi zarzucali polakom antysemityzm, a Ci z kolei tłumaczyli go niechęcią żydów w uznaniu polskiego interesu narodowego. Przejawy antysemityzmu były różne. W latach 30 na uczelniach wyższych we Lwowie rozpoczęto segregację i limity przyjęć. Pojawiały się ekscesy antyżydowskie, bojkoty sklepów. Nawet niektórzy politycy wyrażali opinie, aby żydzi wyemigrowali np. na Madagaskar.
III Rzesza
Realna szansa na utworzenie prawdziwej i całkowicie niezależnej autonomii pojawiła się z początkiem II Wojny Światowej, a zapewnić ją miały nazistowskie Niemcy. Po zajęciu Polski nie tylko zezwolono najbogatszym żydom na wyjazd do Palestyny, ale przede wszystkim - w końcu - umożliwiono utworzenie żydowskich autonomii - gett, w których żydzi otrzymali prawa, jakich jeszcze wcześniej nigdzie nie mieli: własną strukturę władzy i administrację, budżet, prawo nakładania podatków przez Judenrat lub burmistrza, żydowskie szkoły, pocztę, rabinat oraz własne instytucje kulturalne. W Krakowie i Łodzi getta wydawały gazety. Warto zaznaczyć, że do obozów koncentracyjnych zaczęto wywozić żydów dopiero na wiosnę 1942 roku, a więc niecałe 3 lata po rozpoczęciu wojny. Wcześniej władze niemieckie zsyłały do nich przede wszystkim polaków. Znane były przypadki, gdzie Polacy celowo nosili na ramieniu gwiazdę Dawida, aby uniknąć aresztowania.
W całej okupowanej Europie zaczęły pojawiać się żydowskie autonomie. Elity żydowskie, za cenę spokoju i relatywnie normalnego życia, już niebawem miały płacić za nie setkami tysięcy żyć najbiedniejszych żydów. Judenraty przygotowywały imienne listy żydów wraz z ich mieniem, a Niemiecki okupant - całkowicie pewny lojalności żydów - Żydom zadaje śmierć żydowskimi rękami!
Rosja sowiecka
Podobnie działo się po wschodniej stronie Polski - pod okupacją sowiecką. Społeczności żydowskie nie tylko były zadowolone z klęski Polski, ale również z radością witały Armię Czerwoną, stawiając im bramy tryumfalne, witano kwiatami a nawet muzyką. Zachowało się wiele relacji z tych wydarzeń, oto kilka z nich:
W Międzyrzecu Koreckim ten sam kahał żydowski witał nie tylko Sowietów ale również Niemców, kiedy wkroczyli do miasta w 1941:
Przyczyną takiego stanu rzeczy była sytuacja materialna biednych żydów, która wyraźnie się pogorszyła w ostatnich latach istnienia II RP. Wśród celebrujących "wyzwolicielską" Armię Czerwoną zdecydowanie dominowała młodzież, biedota, przedstawiciele marginesu społecznego i komuniści, a także uchodźcy z ziem zajętych już przez Niemców. Pierwsza grupa - biedota - nie widząc szans na polepszenie swojego bytu materialnego w Polsce, widziała dla siebie szansę w komunizmie. Z kolei ci drudzy na własnej skórze poznali niemiecką brutalność. Armię Czerwoną traktowali więc jako wyzwolicieli i obrońców przed III Rzeszą, która zapewni im również bezpieczeństwo przed napaściami ze strony zdegenerowanych przez wojnę bandytów.
Negatywnie do nowej władzy radzieckiej odnieśli się ludzie starsi, lepiej wykształceni i majętni, którzy pamiętali zachowanie bolszewików w czasie wojny 1919–1921. I nie mylili się. Armia, która miała okazać się wybawieniem żydów spod polskiego antysemityzmu, szybko zajęła się wywłaszczeniami żydów, likwidacją prywatnego handlu, zamykaniem synagog i szkół z językiem hebrajskim czy wywózkami na Sybir.